Już niebawem, być może już w lipcu, na orbitę okołoziemską zostanie wyniesiony największy i najbardziej zaawansowany technologicznie satelita obserwacyjny w historii naszego kraju. EagleEye znajduje się obecnie w bazie Vandenberg Space Force Base w Kaliforni, gdzie przeszedł testy funkcjonalne oraz został zintegrowany z pierścieniem mocującym, odpowiedzialnym za odseparowanie go od rakiety Falcon 9. Jest coś, co łączy ten ambitny projekt z naszym regionem. Kierownikiem misji realizowanej przez Creotech Instruments jest Marcin Mazur, pochodzący z okolic Jasła pasjonat nauki, astronomii i astronautyki.
Polacy też mają swoje kosmiczne ambicje
Polskiego satelitę EagleEye z czystym sumieniem można określić mianem projektu o przełomowym znaczeniu dla rodzimego sektora kosmicznego. Satelita powstał w wyniku kooperacji trzech podmiotów: firmy Creotech Instruments, Scanway oraz Centrum Badań Kosmicznych PAN. Zbudowany został na bazie autorskiej platformy HyperSat, która pozwala na prowadzenie różnego rodzaju misji kosmicznych. EagleEye w całości powstał na terenie Polski. To największy z satelitów, jakie do tej pory zaprojektowano i skonstruowano w naszym kraju. Jego masa przekracza 50 kg. Z powodzeniem może być wykorzystywany z uwzględnieniem potrzeb krajowych, Europejskiej Agencji Kosmicznej czy komercyjnych klientów z całego świata.
Tym co wyróżnia EagleEye jest zdolność operowania satelity na bardzo niskiej orbicie (VLEO – ang. Very Low Earth Orbit). Statek kosmiczny wyposażony w precyzyjny teleskop optyczny zaprojektowany i wykonany przez polską firmę Scanway S.A. oraz komputer instrumentu opracowany przez Centrum Badań Kosmicznych PAN będzie mógł poruszać się na wysokości od 300 do 350 km nad powierzchnią ziemi. Taka specyfikacja pozwoli firmie Creotech Instruments S.A. na uzyskanie lepszej jakości materiałów obrazujących ziemię.
Na barkach lidera projektu EagleEye spoczywa szereg zobowiązań. To bowiem specjaliści z Creotech Instruments sa odpowiedzialni za przygotowanie platformy satelitarnej HyperSat oraz jej elementów składowych, integrację satelity, jak również wyniesienie na orbitę okołoziemską we współpracy z firmą ExoLaunch, która jest operatorem integracji SpaceX. Co więcej spółka odpowiada także za zapewnienie łączności gdy satelita będzie już na orbicie.
Z Polski do słonecznej Kaliforni
Przed kilkoma tygodniami satelita EagleEye został przetransportowany do bazy Vandenberg Space Force Base w Kalifornii. Lot do Los Angeles był nadzorowany przez specjalistów z Creotech Instruments. Cała operacja trwała trzy dni. Statek kosmiczny przeszedł już ostatnie testy przed integracją z rakietą Falcon 9.
W zespole specjalistów, którzy udali się do USA nie mogło zabraknąć Marcina Mazura, kierownika misji EagleEye w Creotech Instruments. “Celem tych testów jest weryfikacja poprawności działania wszystkich podsystemów satelity i potwierdzenie jego zdolności do wykonywania swojej funkcji na orbicie. Aby mieć pewność, że wszystko pójdzie zgodnie z planem podczas integracji i późniejszej separacji na orbicie, przeprowadzane są jeszcze dodatkowe testy z pierścieniem separacyjnym. Wszystkie podejmowane działania na miejscu zostaną przeprowadzone przez przedstawicieli firmy ExoLaunch, SpaceX oraz we współpracy z inżynierami Creotech Instruments” – czytamy w jednej z wypowiedzi Marcina Mazura, opublikowanych na stronie internetowej spółki.
Co ciekawe, fascynacja Kosmosem zrodziła się u Marcina Mazura już w dzieciństwie. Jako uczeń Szkoły Podstawowej w Jabłonicy z zainteresowaniem spoglądał w niebo. Już wtedy starał się zarażać swoją pasją rówieśników. Kilka lat później jako prezes Podkarpackiego Amatorskiego Stowarzyszenia Astronomiczno – Astronautycznego był jednym z organizatorów happeningów popularnonaukowych – „Dogonić Kosmos”. Spotkania miłośników astronomii i astronautyki odbywały się w Jaśle i okolicznych miejscowościach. W 2009 r. finał projektu zorganizowano na płycie jasielskiego rynku. Dwa lata później Marcin Mazur otrzymał tytuł “Popularyzatora Nauki 2010” w konkursie zorganizowanym przez Polską Akademię Nauk.
EagleEye jest już w pełni gotowy do umieszczenia na orbicie okołoziemskiej. Data wystrzelenia rakiety Falcon 9 nie jest jeszcze znana. Najprawdopodobniej nastąpi ono w lipcu br.